Remigiusz Mróz - "Hasztag"

Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia otrzymujecie wiadomość, że w paczkomacie czeka na Was przesyłka, ale nie możecie sobie przypomnieć, co to może być za paczka. Pewnie tak jak ja sprawdzilibyście statusy ostatnich zamówień z myślą, że to coś o czym zapomnieliście. A co jeśli nie udałoby Wam się znaleźć odpowiedzi co to może być? Uznalibyście to za pomyłkę i zignorowali wiadomość czy może poszli i otworzyli skrytkę? Tesa do której skierowana była wiadomość, zdecydowała się na tą drugą opcję.  Jak możecie się domyślić odkrycie było dość zaskakujące. Musiała zmierzyć się z demonami własnej przeszłości, a jak się później okazało „demony” postanowiły namieszać w jej obecnym życiu.

Pan Remigiusz Mróz jest jednym z moich ulubionych autorów. Uwielbiam sposób w jaki pisze swoje powieści, nigdy nie mogę się od nich oderwać, póki nie ujrzę ostatniej strony okładki. Tak samo było również w tym przypadku. Mam na swoim koncie przeczytane kilka serii i jedno co mogę powiedzieć, to że nigdy nie jesteście gotowi na to co się wydarzy, i NIC, ale to NIC nie jest takie jakim się wydaje :P Osobiście cieszę się, że jeszcze kilka tytułów tego autora jest dla mnie do odkrycia.

Wracając do „Hasztagu” zdecydowanie polecam! Jeśli macie jedno wolne popołudnie, no….. może góra dwa to ten tytuł jest zdecydowanie dla Was 😊

Moja ocena:

8🪶 /10✨