Przemysław Borkowski - "Diabelski krąg"

Hej Hej!
Podsyłam Wam dzisiaj moje przemyślenia na temat książki pt: „Diabelski krąg” autorstwa Przemysława Borkowskiego, na które serdecznie Was zapraszam.
Autor w swojej powieści zabiera nas w podróż na Mazury, w okolice Olsztyna, gdzie wraz z główną bohaterką – Gabrielą Seredyńską – prokurator z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, przyjdzie nam rozwikłać zagadkę i odkryć tajemnice, które spowiły jej rodzinną miejscowość, do której powróciła na pogrzeb ojca. Ceremonia pogrzebowa z jakiegoś powodu została opóźniona, a jej bardzo zależało, by wszystkie formalności przebiegły pomyślnie i by mogła wrócić do swojego uporządkowanego życia w Warszawie.
Do jednych z wcześniej wspomnianych formalności należała m.in. sprzedaż domu, który odziedziczyła po ojcu. Tutaj sprawy po raz kolejny się komplikują, ponieważ na działce przylegającej odkrywa ślady zbrodni, o których nie były przekonane lokalne władze. Z racji, że jej uprawnienia prokuratorskie nie sięgały aż tak daleko, postanowiła na własną rękę i w prywatnym śledztwie znaleźć odpowiedź na to co się stało i dlaczego nikt nie chce jej pomóc i udzielić jakichkolwiek informacji.
Książkę czytało mi się dość szybko podążając za główną bohaterką - no może z jednym wyjątkiem - Zachowanie pani prokurator. Jej zbytnia pewność siebie, a momentami bezczelność wzbudzała w mnie irytację i niechęć do budowanej postaci. Prawdę mówiąc, to trochę nie dziwi mnie niechęć innych ludzi, z którą się spotykała. Gdybym to ja się na nią natknęła, sama nie chciałabym jej nic powiedzieć. Rozumiem, że jako prokurator musi być kobietą konsekwentną i stanowczą, ale miejscami mówiąc kolokwialnie „przeginała”.
Wracając do samej fabuły - docieramy do lasu, w którym ukryte jest miejsce, mogące służyć do starosłowiańskich rytuałów. Wkrótce później, dzięki uporowi Gabrieli i rozmowie ze znajomymi jej ojca, odkrywa „układy z policją i prokuraturą”. Ludzie zaślepieni władzą, obawiający się ujawnienia ich sekretów dość solidnie i skutecznie utrudniają prokurator dotarcie do prawdy.
Książkę uważam za całkiem zgrabnie napisaną, fabuła była spójna i logiczna, dlatego mimo delikatnej niechęci do Seredyńskiej polecam Wam wyruszyć w tę podróż przez teraźniejszość, by poznać przeszłość.
Moja ocena:
6🪶/10✨
Comments ()