Remigiusz Mróz - "Langer"

Remigiusz Mróz - "Langer"

Jak Wam mija długi weekend? U mnie jest zdecydowanie pod znakiem „Langera” Remigiusza Mroza ✌🏻

 

Zarówno autor, jak i wydawca zdecydowali, że opis książki jest zbędny. I wiecie co? Mieli rację! 😝

 

Cóż to była za historia! Panie Remigiuszu szacunek za tak wnikliwą analizę i zgłębienie tematu psychopatów, seryjnych zabójców i innych tego typu wykolejeńców. Chociaż… czasem jak tak pomyślę to zaczynam się bać Pańskiej bujnej wyobraźni. 

 

Cała historia, a w szczególności opisy zdarzeń były tak realistyczne, że czułam się jakbym stała zaraz za Piotrem Langerem i widziała to na co on patrzy. Tak samo było z postacią Karoliny Siarkowskiej czy Niny Pokory. Swoją drogą to bardzo barwna postać. Musicie mi uwierzyć na słowo - a najlepiej chwycić za książkę i sprawdzić sami! Nina to kobieta twardo stąpająca po ziemi, pełna charyzmy, ale jak się okazuje również samozaparcia i uporu w dążeniu do celu. Zaimponowała mi bardzo, jest niezwykle silną kobietą, skorą do poświęceń dla dobra sprawy. 

 

Nieco bliżej można też poznać postać Olgierda Paderborna - prokuratora, który często przewijał się w serii z Joanną Chyłką. Tutaj mamy okazję przyjrzeć się nie tylko jego pracy jako prawnik, ale także sferze prywatnej. Zawodowo Paderborn to bardzo dobry obrońca prawa - celowo nie użyłam tutaj „świetny” bo przecież ŚWIETNA jest tylko jedna - CHYŁKA 😉. 

 

Niemniej jednak to właśnie Olgierd wraz z “Siarką” będą musieli zmierzyć się z niezwykłymi zakrętami obrzydliwego umysłu Langera, by odnaleźć tam odpowiedź na pytanie: “dlaczego?”.

Nie przedłużając - dla wszystkich fanów Chyłki i innych książek tego autora serdecznie Wam polecam tę książkę. Polecam ją również tym, którzy jeszcze nie czytali żadnej z serii, bo być może to będzie właśnie ten moment, żeby zapoznać się z twórczością Pana Mroza. Zdaję sobie sprawę, że ma on swoich fanów i osób, które nie przepadają, ale jeśli chodzi o mnie to jestem zawsze 3x tak! 

 

Moja ocena:

7🪶/10✨